GINĄ PSZCZOŁY. STOP AGROCHEMII! STOP GMO!

GMO (Genetycznie Modyfikowane Organizmy) stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt, różnorodności biologicznej, polskiego rolnictwa i pszczelarstwa oraz bezpieczeństwa żywnościowego. Uwolnienie genetycznie zmodyfikowanych organizmów do naturalnego środowiska jest procesem nieodwracalnym, a współistnienie ich z tradycyjnymi uprawami NIEMOŻLIWE. Nikt nie będzie miał wyboru – ani rolnicy, ani pszczelarze, ani konsumenci – jeśli nastąpi skażenie naszych pól, tak jak ma to miejsce np. w USA czy Kanadzie. Zostaniemy skazani na żywność, która powoduje alergie, niepłodność, choroby nowotworowe i oporność na antybiotyki. Skorzystają na tym TYLKO ponadnarodowe korporacje.

Notowane w ostatnich latach zwiększone spadki rodzin pszczelich mają również związek z uprawami GMO. Wiadomo, że transgeniczne rośliny z genami bakterii Bt wytwarzają truciznę zabijającą szkodniki. Trucizna ta jest jednak szkodliwa również dla owadów pożytecznych, w tym dla pszczół. Godne uwagi są badania dr R. Ramireza – Ramirero i jego wspólpraacowników (2008): ”…Proteiny (Cry 1AB *) nie wywołują śmierci pszczół, ale wpływają na zachowania żywieniowe owadów. Pszczoły dłużej zbierają i przyswajają skażony syrop i zbierają mniej pyłku, co nie wystarcza na utrzymanie ula i to przyczynia się do upadku roju. Pszczoły miodne giną tylko w miejscach, gdzie są rośliny GM i to nawet na niewielkich obszarach…” Pszczoły nie trawią pyłku roślin genetycznie zmodyfikowanych. Wykazano również, że upośledzeniu ulega ich zdolność orientacji i uczenia się. Oznacza to realne zagrożenie dla pszczelarstwa, wskutek wymierania całych rojów pszczół, w wyniku kontaktu z uprawami MON810.
Faktem jest również to, że przy uprawach GMO np. typu RR stosuje się więcej środków chemicznych a więc zagrożenie dla pszczół jest też większe. Z całego świata pszczelarze donoszą, że pszczoły giną MASOWO w pobliżu upraw GM. Pyłki roślin GM są przenoszone przez wiatr, owady, ludzi i sprzęt na sąsiednie uprawy – i nie sposób temu zapobiec. Np. badania w Central Science Laboratory (Anglia) potwierdziły, że pyłki rzepaku mogą być roznoszone na odległość 26 km.

W Europie już 9 krajów wprowadziło zakazy na uprawy GMO chroniąc swoje społeczeństwa (Francja, Austria, Węgry, Włochy, Luksemburg, Grecja, Niemcy, Bułgaria oraz Szwajcaria).

Przerażająca jest niewiedza i dwulicowość Rządu RP, który zupełnie ignoruje głosy swoich wyborców, bowiem Polacy, podobnie jak mieszkańcy innych krajów Unii Europejskiej, nie chcą GMO i żądają zakazu upraw GMO. Tymczasem do Sejmu trafił kolejny projekt ustawy o nasiennictwie, który jest dalszą PRÓBĄ OTWARCIA POLSKI NA UPRAWY GMO.

 W związku z powyższym po raz kolejny apelujemy do Rządu RP o wprowadzenia JASNEGO ZAKAZU UPRAW GMO, w tym szczególnie kukurydzy MON810 i ziemniaka Amflora. Przypominamy, że przeciw GMO opowiedziały się: Izby Rolnicze, Konwent Marszałków, Sejmiki Wojewódzkie czy Komitet Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk, będący szeroką reprezentacją środowisk akademickich kraju, a także zdecydowana większość Polaków niezależnie od zawodu.

(*)GMO to Genetycznie zModyfikowany Organizm (organizm transgeniczny). Na stronie Ministerstwa Środowiska można przeczytać: „…Organizm genetycznie zmodyfikowany to organizm inny niż organizm człowieka, w którym materiał genetyczny został zmieniony w sposób nie zachodzący w warunkach naturalnych…”.

Innymi słowy, genetyczna modyfikacja w przypadku GMO oznacza sztuczne wstawienie obcych genów do materiału genetycznego danego organizmu. Geny przenosi się przekraczając granice między gatunkami, np. geny zwierząt do rośliny. Metody przy tym stosowane są nieprecyzyjne. Nigdy w przyrodzie takie organizmy nie powstają w sposób naturalny, np. pomidor z genem ryby, ziemniak z genem meduzy, karp i ryż z genami człowieka, sałata z genem szczura, soja i kukurydza z genami bakterii.

Są liczne naukowe dowody, że żywność zawierająca organizmy transgeniczne/GMO jest szkodliwa dla zdrowia i środowiska. Szczegółowe badania były prowadzone w różnych krajach i przez wielu niezależnych naukowców, jak np. prof. Gilles-Eric Séralini (Francja), prof. Jurgen Zentek (Austria), dr Irina Ermakova (Rosja), dr Apard Pusztai (Wielka Brytania/Węgry) itd. W 2009 r. Włoski Narodowy Instytut Badań nad Żywnością i Żywieniem opublikował raport w „Journal of Agricultural Food Chemistry”, dokumentujący znaczące zaburzenia w systemie immunologicznym młodych i starych myszy, które karmiono kukurydzą GM. Długoterminowe badania zlecone przez Austriacką Agencję ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa Żywności, zarządzaną przez Austriackie Federalne Ministerstwo Zdrowia, Rodziny i Młodzieży, a prowadzone przez Uniwersytet Weterynaryjny we Wiedniu, potwierdziły, że zmodyfikowana genetycznie kukurydza poważnie wpływa na zdrowie reprodukcyjne myszy.

W 2009 r. opublikowano w „International Journal of Biological Science” badania przeprowadzone przez międzynarodową ekipę ośmiu badaczy, kwestionujące wiarygodność testów przeprowadzanych przez European Food Safety Agencji (EFSA – Europejska Agencja Bezpieczeństwa Żywnościowego, której głos jest decydujący przy dopuszczaniu GMO) oraz US FDA (Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków), oceniających ryzyko, jakie GMO i pestycydy niosą dla zdrowia. Koncerny GM i komisje ewaluacyjne systematycznie przymykają oko na efekty uboczne GMO i pestycydów. Według tych naukowców, badania naświetlają problem „znaczącego niedoceniania początkowych objawów chorób takich jak nowotwory, schorzenia układu hormonalnego, nerwowego i reprodukcyjnego etc.”.

Europejski Urząd d.s. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) od dłuższego czasu był podejrzewany o SPRZYJANIE wnioskom o dopuszczenie do przemysłowych upraw i sprzedaży nowych odmian GMO.

W marcu 2011 roku doszło do wymuszonego ujawnienia, że CZTERECH (!) CZŁONKÓW ZARZĄDU EFSA zajmuje ważne miejsca w przemyśle genetycznie modyfikowanych nasion i żywności.

(*) Genetycznie zmodyfikowana kukurydza o nazwie MON 810 zawiera kod genetyczny został wyposażony w gen pochodzący od bakterii Bacillus thuringensis (Bt), który odpowiedzialny jest za produkcję białka Cry1Ab – substancji toksycznej.

 

Jadwiga Łopata, laureatka nagrody Goldmana zwanej ekologicznym Noblem

==========================

ICPPC – International Coalition to Protect the Polish Countryside, Międzynarodowa Koalicja dla Ochrony Polskiej Wsi,  34-146 Stryszów 156, Poland tel./fax +48 33 8797114 biuro@icppc.pl, www.icppc.pl www.gmo.icppc.pl www.eko-cel.pl

 

Artykuł do pobrania w formacie [*.doc]