Teraz Polska? NIE dla MONopolu
Teraz Polska? NIE dla MONopolu
Więcej informacji o filmie na stronie https://teraz-polska.blogspot.com/ Film w skrócie nakreśla problem jakim jest monopolizacja światowej żywności. Oznacza to, że żwyność może być w rękach jednej prywatnej korporacji. Brzmi to jak teoria spiskowa - kiedyś można było tak to traktować, ale obecnie MONOPOL JEST FAKTEM. W USA firma Monsanto ma monopol na uprawy rolne. Monsanto jest głównym producentem nasion GMO (genetycznie modyfikowanych) na świecie. Nasiona są opatentowane. Dodatkowo rolnicy są prawnie zmuszeni stosować środki chemiczne Monsanto. Powagi dodaje fakt, że Monsanto jest również największym na świecie dystrybutorem nasion tradycyjnych, czyli tych bez GMO, nieopatentowanych. Firmy nasienne na całym świecie są wykupywane przez wielkie korporacje produkujące GMO. Polska nie jest wyjątkiem. Problem jest jeszcze bardziej złożony i poważny (np. dochodzi problem pasz dla zwierząt, transportu), ale na początek wystarczy zdać sobie sprawę z podstawowych zagrożeń. Celem wprowadzenia GMO jest monopolizacja żywności. Nie ratowanie świata przed głodem jak twierdzą zwolennicy, czy wytrucie ludzkości jak twierdzą niektórzy przeciwnicy. Mając monopol na żywność można w bardzo łatwy sposób dowolnie manipulować cenami oraz dostępnością żywności. Nie chodzi o potencjalne "przykręcenie kurka" z gazem czy ropą, ale z żywnością. Można pomyśleć: "Przecież rolnicy mają wybór". Tak, w Polsce jeszcze mają, ale w USA już nie. Tylko że rolnicy sugerują się reklamami Monsanto, które zapewniają o zmniejszeniu kosztów produkcji, zwiększeniu plonów, itd. W USA rolnicy zaufali Monsanto, a teraz bankrutują (między innymi poprzez brak innych dostawców nasion, podwyżkę cen). Dlaczego w Polsce nie mieli by zaufać, skoro nie mają wiedzy na ten temat? W Polsce trwają prace nad nową ustawą o GMO. Nie wiadomo, czy ta ustawa zezwoli na uprawy GMO, czy ich zabroni. Ustawa może być w każdej chwili przyjęta. Ten temat jest szerokim łukiem omijany przez media. Ustawa regulująca tak ważną rzecz jest tworzona za plecami Polaków. Już sam fakt milczenia w tej sprawie jest podejrzany. Mało tego, osoby przeciwne GMO są w mediach cenzurowane, filmy o GMO wstrzymywane w telewizji (np. "GMO, genetyczna ruletka" Julia Popławska), książka o GMO wycofywana zanim trafia do księgarń (Stanisław K. Wiąckowski, "Genetycznie modyfikowane organizmy. Obietnice i fakty.")....
Więcej informacji o filmie na stronie https://teraz-polska.blogspot.com/ Film w skrócie nakreśla problem jakim jest monopolizacja światowej żywności. Oznacza to, że żwyność może być w rękach jednej prywatnej korporacji. Brzmi to jak teoria spiskowa - kiedyś można było tak to traktować, ale obecnie MONOPOL JEST FAKTEM. W USA firma Monsanto ma monopol na uprawy rolne. Monsanto jest głównym producentem nasion GMO (genetycznie modyfikowanych) na świecie. Nasiona są opatentowane. Dodatkowo rolnicy są prawnie zmuszeni stosować środki chemiczne Monsanto. Powagi dodaje fakt, że Monsanto jest również największym na świecie dystrybutorem nasion tradycyjnych, czyli tych bez GMO, nieopatentowanych. Firmy nasienne na całym świecie są wykupywane przez wielkie korporacje produkujące GMO. Polska nie jest wyjątkiem. Problem jest jeszcze bardziej złożony i poważny (np. dochodzi problem pasz dla zwierząt, transportu), ale na początek wystarczy zdać sobie sprawę z podstawowych zagrożeń. Celem wprowadzenia GMO jest monopolizacja żywności. Nie ratowanie świata przed głodem jak twierdzą zwolennicy, czy wytrucie ludzkości jak twierdzą niektórzy przeciwnicy. Mając monopol na żywność można w bardzo łatwy sposób dowolnie manipulować cenami oraz dostępnością żywności. Nie chodzi o potencjalne "przykręcenie kurka" z gazem czy ropą, ale z żywnością. Można pomyśleć: "Przecież rolnicy mają wybór". Tak, w Polsce jeszcze mają, ale w USA już nie. Tylko że rolnicy sugerują się reklamami Monsanto, które zapewniają o zmniejszeniu kosztów produkcji, zwiększeniu plonów, itd. W USA rolnicy zaufali Monsanto, a teraz bankrutują (między innymi poprzez brak innych dostawców nasion, podwyżkę cen). Dlaczego w Polsce nie mieli by zaufać, skoro nie mają wiedzy na ten temat? W Polsce trwają prace nad nową ustawą o GMO. Nie wiadomo, czy ta ustawa zezwoli na uprawy GMO, czy ich zabroni. Ustawa może być w każdej chwili przyjęta. Ten temat jest szerokim łukiem omijany przez media. Ustawa regulująca tak ważną rzecz jest tworzona za plecami Polaków. Już sam fakt milczenia w tej sprawie jest podejrzany. Mało tego, osoby przeciwne GMO są w mediach cenzurowane, filmy o GMO wstrzymywane w telewizji (np. "GMO, genetyczna ruletka" Julia Popławska), książka o GMO wycofywana zanim trafia do księgarń (Stanisław K. Wiąckowski, "Genetycznie modyfikowane organizmy. Obietnice i fakty.")....