Czy Pani premier przyjmie rolników z Zielonego Miasteczka?

W ramach uroczystości oficjalnego wprowadzenia do obiegu logo BEZPOŚREDNIO OD POLSKIEGO ROLNIKA
delegacja rolników oraz przedstawicieli
Międzynarodowej Koalicji dla Ochrony Polskiej Wsi – ICPPC i Kampanii
NIE RZUCIM ZIEMI poszła na spotkanie z Panią Premier Ewą Kopacz.

Niestety, po raz kolejny, Pani Premier nie znalazła czasu na
spotkanie. Zostaliśmy przyjęci przez zastępcę dyrektora z Departamentu
Spraw Obywatelskich NA KORYTARZU (!). Złożyliśmy u niej, po raz kolejny, listy z
postulatami rolników podpisane przez Polaków z całej Polski oraz produkty z logo BEZPOŚREDNIO OD POLSKIEGO
ROLNIKA. Podkreśliliśmy, że rośnie oburzenie wśród rolników i
konsumentów za brak zainteresowania ze strony Pani Premier
sprawami kluczowymi dla wszystkich Polaków: masowa wyprzedaż ziemi,
zagrożenia ze strony GMO i korporacji oraz utrata niezależności
żywnościowej. Podkreśliliśmy, że żaden ze zgłoszonych przez rolników
z Zielonego Miasteczka postulatów nie został spełniony, a ustawa
(podpisana już przez Prezydenta) która miała ułatwić rolnikom sprzedaż bezpośrednią zmienia prawo ze
złego na gorsze i jest stworzona dla bogatych jednostek i korporacji.
W zamian otrzymaliśmy zapewnienie, że wszystko zostanie przekazane
Pani Premier, która być może wkrótce spotka się z protestującymi
rolnikami.

Czytaj dalej

O dobrej żywności pomarzyć…czyli kolejna ustawa, która utrudnia sprzedaż bezpośrednią.

W czwartek 9.04.2015 r Sejm przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.
Hucznie ogłoszono, że te nowe przepisy umożliwią rolnikom sprzedaż bezpośrednią produktów żywnościowych wytworzonych z własnych surowców bez konieczności rejestracji działalności gospodarczej.

JAK ZWYKLE DIABEŁ TKWI W SZCZEGÓŁACH!

Zgodnie z nowymi przepisami, które to mają wejść w życie 1 stycznia 2016 roku(!) ROLNIK BĘDZIE MÓGŁ SPRZEDAWAĆ SWOJE PRODUKTY TYLKO WE WŁASNYM GOSPODARSTWIE LUB NA TARGOWISKACH (UWAGA! nie zadaszonych!).

Trudno zrozumieć brak rekomendacji Rządu RP dla poprawki umożliwiającej sprzedaż tych produktów w lokalnych sklepikach, a jeszcze trudniej pojąć, dlaczego nie można będzie prowadzić tej sprzedaży na targowiskach usytuowanych w budynkach lub w ich częściach.
Ponadto dalej BRAK jest odrębnych przepisów sanitarno-higienicznych uzależnionych od skali produkcji (JAK MA TO MIEJSCE WE WSZYSTKICH INNYCH KRAJACH UNII), na które czekają rolnicy, aby za sprzedaż swoich produktów – np. serów, soków, powideł – nie byli ścigani przez sanepid i nie musieli płacić kar.

PODSUMOWANIE:
Konsumenci mogą dalej tylko marzyć o łatwym dostępie do dobrej żywności od polskich rolników. Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, to nawet dobrze rozwijający się Biobazar na Żelaznej w Warszawie stanie się NIELEGALNY!

A więc rolnikom nie pozostało nic innego, jak dalej trwać w Zielonym Miasteczku w Warszawie i walczyć o lepsze przepisy, które pozwolą im na wykonywanie ich zawodu i misji.

Jadwiga Łopata – laureatka ekologicznego
Nobla
Sir Julian Rose

Nawet Krajowa Izba Rolnicza krytycznie ocenia tę ustawę:

Czytaj dalej