Zdrowie bez leków – część II

RAZEM DLA DOBREJ ŻYWNOŚCI

Polska jest jednym z silniejszych państw w Europie pod względem rolnictwa. Mocniejszą pozycję od nas zajmują jedynie Niemcy i Francuzi a w pewnych sektorach produkcji Wielka Brytania czy Włochy.

GUS podaje, że liczba gospodarstw maleje nieprzerwanie od 2010 roku, i na koniec 2015 roku było ich nieco ponad 1,4 mln. Największy odsetek stanowią małe gospodarstwa rolne o areale 1-10 ha – około 75%, średnie do 20 ha – około 15%. Razem około 90% – czyli mamy w Polsce jeszcze ponad 1 200 000 małych i średnich gospodarstw rolnych. Rolników którzy wytwarzają albo chcą wytwarzać dobrej jakości żywność. Świadomie mówię: „wytwarzać” bo produkuje się samochody, telewizory itp. a dobrą żywność się wytwarza z szacunkiem dla natury i jej odbiorców.

Czytaj dalej

Zdrowie bez leków – część III

BYĆ GOSPODARZEM NA WŁASNEJ ZIEMI, W NASZEJ POLSCE

Żywność ekologiczna cieszy się coraz większą popularnością wśród Polaków. Jest to związane ze wzrostem świadomości społeczeństwa; świadomości dotyczącej tego co znajduje się w żywności produkowanej metodami wielkoprzemysłowymi; żywności pełnej chemii, hormonów, antybiotyków i GMO(*).

Wzrost zainteresowania ekologiczną żywnością jest też wymuszony tym, że w Polsce nastąpił szybki wzrost (z ogromną tendencją wzrostową) zachorowań na nowotwory, otyłość i inne tzw. choroby cywilizacyjne. Dramatycznie zniża się wiek tych zachorowań – chorują dzieci; umierają ludzie młodzi. Jest to niewątpliwie związane ze spożywaniem nisko wartościowej i trującej żywności powszechnie sprzedawanej w supermarketach.

Czytaj dalej

Bronić prawa dostępu do lokalnego, prawdziwego jedzenia

Sprawiedliwe przepisy dla prawdziwej żywności!

Jak prawdziwi, dobrzy rolnicy mają zarobić na życie, jeśli nie wolno im bezpośrednio sprzedawać własnych produktów rolnych?
To pytanie wymaga udzielenia natychmiastowej odpowiedzi …

Polska jest obecnie związana najbardziej represyjnym prawem żywnościowym w całej Unii Europejskiej. Specjalnie wymyślono, w większości nieodpowiednie, przepisy sanitarno-higieniczne, aby uniemożliwić indywidualnym rolnikom wykonywanie w pełnym zakresie ich zawodu. Przepisy te nie przyszły z Brukseli, lecz z Warszawy!

Dzisiaj, zgodnie z prawem, rolnikowi nie wolno sprzedawać, jeśli nie prowadzi firmy, takich produktów jak: soki, dżemy, przeciery, kasze, mąki, chleb domowy, mięso surowe i jego przetwory (poza drobiem, zajęczakami i dziczyzną), oleje, masło, sery, mleko i wiele innych. … Sprzedaż wyżej wymienionych produktów jest NIELEGALNA i GROZI WYSOKIMI KARAMI. To oczywiście powoduje, że rolnicy nie mogą właściwie uprawiać swojego zawodu i nie mogą uczciwie zarobić na życie.

Czytaj dalej

Konferencja na rzecz Prawdziwego Rolnictwa w Oksfordzie

Podczas Konferencji na rzecz Prawdziwego Rolnictwa w Oksfordzie nawet dużym gospodarstwom towarowym w Wielkiej Brytanii zalecano, aby powróciły do tradycyjnych metod stosowanych przez gospodarstwa mieszane…

Jadwiga Łopata i Julian Rose (Międzynardowa Koalicja dla Ochrony Polskiej Wsi-ICPPC) uczestniczyli w Konferencji na rzecz Prawdziwego Rolnictwa w Oksfordzie (Oxford Real Farming Conference), która miała miejsce 6-7 stycznia 2015 roku. W wydarzeniu tym wzięło udział 650 przedstawicieli różnych narodowości. Należeli do nich: tradycyjni rolnicy rodzinni, aktywiści z dziedziny żywności i ochrony środowiska, grupy nacisku społecznego, działacze ekologiczni, działacze prowadzący kampanie anty-GMO, naukowcy zajmujący się ziemią i wielu innych. Jadwiga i Julian wygłosili prelekcję zatytułowaną „Polscy rolnicy chłopscy a klika korporacyjna”, która spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem słuchaczy wypełnionej po brzegi sali.

Czytaj dalej

Rolnik jest przyszłością

Tłumaczenie: Zofia Pasternak

Na początku maja na targu w Krakowie rozmawiałem z rolnikiem z Rumuni. Pokazywał, jak można robić naczynia z gliny przy użyciu koła garncarskiego na pedał, na którym wprawnymi rękami formował gliniane garnki.

Powiedziałem, że bardzo mi się podoba ta technologia, ponieważ nie jest uzależniona od żadnego źródła energii elektrycznej. Przytaknął, mówiąc: „Nie trzeba żadnej innej energii.” Rozmowa potoczyła się w stronę potrzeby bycia niezależnym; niezależnym od źródeł energii kontrolowanych przez państwo i przemysł. Zależność od władzy centralnej, czy to energetyczna, czy też polityczna zawsze oznacza, że jesteśmy coś winni komuś lub czemuś; jeśli nie mamy takiego obciążenia, możemy budować relacje strategiczne, gdzie nam się podoba. Taka forma dzielenia czegoś z innymi buduje naturalną współzależność pomiędzy ludźmi, a nie zależność od rządów i korporacji. Mój współrozmówca ponownie przytaknął.

Czytaj dalej

Bioróżnorodność i jej wpływ na rolnictwo ekologiczne

Różnorodność biologiczna (bioróżnorodność) to rozmaitość form i struktur żywej materii, wynikająca z informacji genetycznej tkwiącej w zasobach genowych organizmów na Ziemi.

Bioróżnorodność jest ogromną siłą organizmów. Daje roślinom i zwierzętom szanse przystosowania się do zmieniających się warunków środowiska. Stanowi zabezpieczenie żywnościowe na wypadek klęski żywiołowej czy zarazy, która może dotknąć nagle pewnych odmian roślin czy zwierząt. Dzięki różnorodności można w sposób naturalny krzyżować odmiany i uodparniać je na przeróżne zagrożenia, nadając im nowe cechy odpornościowe, bez uciekania się do wciąż niebezpiecznych metod inżynierii genetycznej.

Czytaj dalej

Permakultura – Współdziałać z naturą

Koncepcja Permakultury pochodzi z Tasmanii (Australia). Jest wynikiem współpracy Billa Mollisona i Davida Holmgrena we wczesnych latach siedemdziesiątych. Mollison założył Instytut Permakultury w Stanley w  Tasmanii a równocześnie rozwijał 67 hektarowe gospodarstwo permakulturowe, gdzie testował wiele nowych pomysłów.

“Permanentna kultura” (trwała uprawa, rolnictwo) jest sposobem świadomego projektowania i utrzymania produktywnych rolniczych ekosystemów, które mają różnorodność, stabilność i odporność naturalnego ekosystemu.

Czytaj dalej