Ocena potencjalnych korzyści i zagrożeń

Mieczysław Chorąży

Zwięzła ocena potencjalnych korzyści i zagrożeń wynikających z uwolnienia i upraw polowych roślin genetycznie modyfikowanych (GM)

Potencjalne korzyści

Podniesienie wydajności roślin GM z hektara upraw, co ma oszczędzać ziemię uprawną. Sprawa wysoce kontrowersyjna. Nie ma obiektywnych danych, wiele danych jest kontrowersyjnych. Nie ma żadnych badań polowych, kontrolowanych podtrzymujących tę tezę (por. np. artykuł w Science (vol. 290, str.2088-2092). Read more

Ingerencja człowieka w dziedzictwo przyrody

Ingerencja człowieka w dziedzictwo przyrody – możliwości i granice

Zapisano w Biblii, że człowiek ma czynić przyrodę sobie poddaną. Życie i istoty żywe powstały i organizowały się w złożone naturalne systemy na długo przed tym zanim człowiek uzyskał w Biblii taki uprzywilejowany dla siebie zapis. Nie ma wprawdzie wskazówki biblijnej, aby korzystać z przyrody roztropnie i jej nie niszczyć, ale z faktu, że człowiek jest cząstką przyrody wynika wprost i jasno postulat szanowania przyrody i takiego rozsądnego korzystania z jej zasobów i możliwości by nie niszczyć tego, czego jest się cząstką. Read more

Grecy mówią zdecydowanie nie dla GMO

„Minister do spraw środowiska, który ulegnie i dopuści na nasz rynek takie produkty (chodzi o GMO), już nigdy nie będzie ministrem – mówi Nikos Lappas, przewodniczący największego greckiego związku rolników. – Dla rolników wprowadzona na siłę modyfikowana żywność to samobójstwo, nasz rynek jej nie chce”. Read more

“GMO a produkcja roślinna” – Prof. dr hab. JAN NARKIEWICZ-JODKO

Skierniewice 16-12-2005

Opinia: GMO a produkcja roślinna

Przesyłam uprzejmie opinię dotyczącą zastosowania w rolnictwie GMO-Genetycznie Zmodyfikowanych Organizmów. Sprawa jest bardzo poważna. Polska nie jest jeszcze przygotowana do uwalniania transgenów do środowiska, a pośpiech i pochopne działanie może doprowadzić do nieobliczalnych i nieodwracalnych skutków. Jako szef jednej z grup roboczych ochrony roślin (w latach 90.) Światowej Organizacji Ogrodniczej skupiającej 50 wybitnych specjalistów także w dziedzinie GMO, mam wiarygodny dopływ informacji.

Uczestnicząc w Europejskiej Konferencji Ochrony Roślin w maju 2005 roku w Belgii, przeprowadziłem szereg konsultacji na temat upraw roślin transgenicznych z wieloma niezależnymi specjalistami. Read more

Były szef rumuńskiego oddziału Monsanto podpisuje moratorium na GMO

Nie wydaje mi się, by eksperymentalne uprawy transgenicznych produktów były konieczne na odkrytej przestrzeni. Badania mogą być przeprowadzane w zamkniętej przestrzeni. W takim przypadku badania są w pełni zabezpieczone i po zakończeniu eksperymentowania mogą być w pełni zniszczone. Każde kolejne pole eksperymentalnej uprawy żywności genetycznie modyfikowanej zwiększa prawdopodobieństwo przypadkowego zanieczyszczenia. cały artykuł»

Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny

Fragmenty opinii Europejskiego Komitetu Ekonomiczno Społecznego w sprawie koegzystencji upraw zmodyfikowanych genetycznie z uprawami tradycyjnymi i ekologicznymi.
Całość dostępna na stronie https://eescopinions.eesc.europa.eu/EESCopinionDocument.aspx?identifier=ces\nat\nat244\ces1656-2004_ac.doc&language=EN

Pierwszy wypadek, gdy ze względu na wątpliwości związane z zagrożeniem dla zdrowia wycofano z obiegu GMO (kukurydza „Starlink” w USA), dotychczas pociągnął za sobą koszty przekraczające miliard dolarów. Jednak po dwóch latach od wycofania w dalszym ciągu nie udało się w pełni wyeliminować GMO z obiegu.

Obecnie producenci materiału siewnego w sposób wyraĄny obawiają się zagwarantowania pełnej wolności od technologii genetycznych w odniesieniu do ich produktów, jednak we Włoszech, poprzez bezpośrednie negocjacje pomiędzy włoskim związkiem rolników Coldiretti i wiodącymi producentami materiału siewnego, udało się uzgodnić gwarancje kontrolowane przez strony trzecie. W Austrii od 2002 r. każde wprowadzenie do obiegu materiału siewnego zawierającego GMO (ponad 0,1%) jest zabronione odpowiednim rozporządzeniem. Mimo intensywnych kontroli nie wykryto żadnego wypadku naruszenia tego rozporządzenia.

*Dodatkowe koszty wyprodukowania materiału siewnego i jego reprodukcji według danych przemysłu wynoszą od 10 do 50%.

*Jednoczesne rejestrowanie GMO i upraw wolnych od GMO na tym samym terenie wydaje się być niemożliwe do zrealizowania. W tym wypadku konieczne jest pełne oddzielenie skupu, magazynowania, suszenia i transportu.

*Przedsiębiorstwa i spółdzielnie zajmujące się skupem już teraz zapewniają sobie nieskażenie swoich produktów poprzez umowy z dostarczającymi rolnikami. Między innymi sporządzana jest pozytywna lista akceptowanych i sprawdzonych gatunków materiału siewnego, jak również nieprzerwany system kontroli od uprawy do dostawy i kontroli przyjęcia.

*Ostrożna polityka zakupów zakładów przetwórczych prowadzi do sytuacji, że w niektórych przypadkach całe regiony, na których występuje zwiększone ryzyko zanieczyszczenia we względu na uprawę GMO, wykluczone są ze skupu niezależnie od tego, że tylko część dostaw z tego obszaru jest rzeczywiście zanieczyszczona. Tylko jedna uprawa eksperymentalna pszenicy modyfikowanej genetycznie w pewnym landzie niemieckim doprowadziła do tego, że największa niemiecka grupa młynów w tej okolicy nie skupuje więcej pszenicy.

*Z regionalnego punktu widzenia warunki koegzystencji GMO i upraw bez GMO są bardzo różne. W szczególności w regionach, gdzie jest rozpowszechnione drobne rolnictwo, jednoczesna uprawa w ramach regionów nie jest realnie możliwa. Według ksiąg gruntowych na przykład we Włoszech 90% ziem uprawnych opisanych jest jako „niezdolne do koegzystencji”. Dotyczy to również wielu innych regionów Europy. Należy też wziąć pod uwagę, że uciążliwe procedury oddzielania, kontroli i planowania upraw będą regularnie bciążać w szczególności właśnie drobnych rolników i osoby zajmujące się rolnictwem jako działalnością dodatkową. Dotyczy to również lokalnego przetwórstwa produktów rolniczych.

*Obecny stan wiedzy dotyczący krzyżowania się, rozmnażania i możliwości
przetrwania roślin zmodyfikowanych genetycznie nie pozwala na żadne
wiarygodne przewidywania dotyczące możliwości koegzystencji.

* Regionalne marki jakościowe i gwarancje pochodzenia, które odgrywają coraz wieksza rolę przy sprzedaży produktów wysokiej jakości o wysokich cenach, wymagają, jak dotychczas, rezygnacji z GMO. Zarówno w odniesieniu do realnych kosztów, jak i dla wizerunku tych produktów zastosowanie GMO w danym regionie pochodzenia miałoby bardzo poważne szkodliwe konsekwencje. Jest to jeden z punktów, dla których wiele regionów Europy ogłosiło się strefami wolnymi od technik genetycznych, chociaż nie ma jeszcze zgodności co do podstaw prawnych takich działań i muszą pojawić się dla nich odpowiednie uregulowania w prawie europejskim i krajowym. Możliwość, że pojedyńczy rolnicy mogą przez swoją gwarantowaną przez prawo UE uprawę GMO spowodują poważny wzrost kosztów ponoszonych przez swoich sasiadów i przedsiębiorstwa w danym regionie, wydaje się być szczególnie groĄna i szkodliwa dla pokoju społecznego.

1 2