Francuski Parlament zakazuje upraw kukurydzy GM

Wt, 15 IV 2014-04-28, Reuters

We wtorek izba niższa parlamentu Francji przyjęła ustawę zakazująca uprawy jakichkolwiek odmian genetycznie modyfikowanej kukurydzy, ponieważ stanowi ona zagrożenie dla środowiska.

W ubiegłym miesiącu Francja przyjęła rozporządzenie o wstrzymaniu sadzenia odpornej na insekty kukurydzy Monsanto MON 810, jedynej rośliny GM dopuszczonej do uprawy w UE.

Prawo to odnosi się również do wszelkich odmian przyjętych przez UE w przyszłości, łącznie z inna odmianą GM Pioneer1507, rozwiniętą wspólnie przez DuPont i Dow Chemical, która może być zaakceptowana przez władze UE pod koniec tego roku, jako że 19 z 28 państw członkowskich nie zebrało dostatecznej ilości głosów, by ją zablokować.

Ustawa przyjęta przez francuskie Zgromadzenie Narodowe jest podobna do tej, którą odrzuciła w lutym izba wyższa Senatu, uznając ją za niekonstytucjonalną.

Rząd socjalistyczny, podobnie jak ich konserwatywny poprzednik, sprzeciwiał się uprawom GMO pod naciskiem opinii publicznej i masowych protestów działaczy na rzecz środowiska.

„Obecnie jest rzeczą podstawową ponowić szeroko zakrojone żądanie utrzymania francuskiego zakazu”, powiedział w Zgromadzeniu Narodowym Jean-Marie Le Guen, minister ds. kontaktów z parlamentem.
„Ta ustawa umacnia rozporządzenie przyjęte w marcu tego roku, zapobiegając w trybie natychmiastowym uprawom GMO i rozszerzając jego zakres na wszystkie odmiany transgenicznej kukurydzy” – dodał.

Rolnicy francuscy i firmy nasiennicze wystąpiły ze sprzeciwem do sądu najwyższego, który już dwukrotnie – w 2011 i 2013 r. – utrącał podobne kroki, uzasadniając to ich niedostatecznym usprawiedliwieniem.

Na poziomie UE toczy się debata na temat przyszłej polityki GMO, przy czym Komisja Europejska sugeruje rozwiązanie zezwalające poszczególnym krajom na zakaz takich upraw.

Le Guen domaga się, aby EU ustanowiła stabilny system zapewniający krajom, że ich decyzje nie będą prawnie obalane.

Zakaz kukurydzy GMO zostanie przekazany do akceptacji Senatu, lecz nawet jeśli znów zostanie odrzucony, ostatnie słowo będzie należało do Zgromadzenia Narodowego.