Góralki szturmują Sejm

– swojskim jadłem i przyśpiewkami bo nie chcą GMO!

„…Bo dziś naszą ziemię chcą zmodyfikować
i naszych produktów nie możemy sprzedać.
Żądamy dziś od Was byście się sprzeciwili,
GMO do Polski nie sprowadzali…”


górlaki w sejmie Góralki szturmują sejm

ICPPC i KOALICJA POLSKA WOLNA OD GMO wspólnie z góralkami wyrazili swoje NIE DLA GMO podczas ogólnopolskiej konferencji 'Polska wolna od GMO’, w Sejmie RP, 5 marca, godz. 11:00

-Rolnikom, zwierzętom i konsumentom lepiej się powodzi bez GMO- Konsumenci w całej Europie zaczynają dostrzegać fakt, że mięso pochodzące ze zwierząt karmionych genetycznie modyfikowaną paszą zawiera pozostałości GMO. Mogą to być małe ilości, ale regularne spożywanie takiej żywności doprowadzi do gromadzenia się resztek genetycznie modyfikowanych organizmów we krwi. Żywność genetycznie modyfikowana była i ciągle jest odrzucana przez Europejczyków odkąd po raz pierwszy sprowadzono ją z Ameryki dziesięć lat temu.

Jadwiga Łopata zbieram podpisy pod deklaracją przystąpienia do KOALICJI „Polska Wolna od GMO”

Tradycyjni i ekologiczni hodowcy świń i drobiu, którzy odrzucają genetycznie modyfikowaną paszę dla zwierząt lub Ci, którzy czują się zmuszeni do stosowania takiej paszy ze względu na brak innej możliwej alternatywy, potrzebują wsparcia. Na ich barkach spoczywa reputacja Polski jako producenta wysokiej jakości mięsa!

Z tego względu KOALICJA POLSKA WOLNA OD GMO stara się nakłonić Rząd RP do tego, by utrzymał zaproponowany zakaz stosowania genetycznie modyfikowanej paszy oraz by otwarcie wspierał ludzki, wolny od GMO system hodowli świń i drobiu, którego efektem są dobrej jakości, smaczne i bezpieczne produkty mięsne.

W systemie przemysłowego chowu świń i drobiu tysiące zwierząt upchniętych jest pod jednym dachem na betonowej podłodze. W budynkach takich stosuje się sztuczne oświetlenie, a na taśmie dostarcza się zwierzętom paszę zrobioną z genetycznie modyfikowanej soi pochodzącej z rozległych monokultur,

w których jałowe gleby całkowicie uzależnione są od środków chemicznych. Dieta ta uzupełniana jest profilaktycznie antybiotykami oraz preparatami hormonalnymi przyspieszającymi wzrost. Jest to nieludzki sposób produkowania żywności, sprowadzający się do czegoś w rodzaju licencjonowanych obozów koncentracyjnych dla zwierząt, którego nie da się zaakceptować.

Międzynarodowe korporacje, które prowadzą te fabryki żywności, kupują genetycznie modyfikowane pasze hurtowo na rynku światowym. Zamawiając 10 000 ton genetycznie modyfikowanej soi za jednym razem, mogą otrzymać 25% lub więcej rabatu od typowej ceny detalicznej, którą płacą tradycyjni hodowcy świń. Mają także zagwarantowany rynek zbytu dla np. swojej masowo produkowanej wieprzowiny: supermarkety i sklepy mięsne, które interesują tylko jednakowe tusze wieprzowe i niskie ceny.

Tradycyjni hodowcy świń, którzy dbają o zwierzęta i którym zależy na dobrej jakości mięsie oraz uczciwej cenie, doprowadzani są do bankructwa, ponieważ nie są w stanie konkurować z ekonomią skali oraz rynkiem zdominowanym przez ich korporacyjną konkurencję. Ci rolnicy, powinni otrzymać wsparcie, które umożliwi im łatwe przejście przez niezbędny okres przestawienia się z pasz GMO na pasze wolne od GMO.

Tradycyjni i ekologicznmi rolnicy przygotowali wspaniały posiłek. Zwolennicy GMO z wielkim apetytem je jedli…co świadczy o tym, że też wolą tradycyjne i elokogiczne produkty:)

„Nie wolno zmuszać tradycyjnych polskich rolników do poddania się olbrzymim zagranicznym korporacjom, które ryzykują zdrowie ludzi i zwierząt wyłącznie po to, aby zwiększyć swoje i tak już duże zyski” – mówi Sir Julian Rose z Międzynarodowej Koalicji dla Ochrony Polskiej Wsi – ICPPC (*)

„Wszyscy, którzy dbają o zdrowie i dobro zwierząt hodowlanych i konsumentów oraz którzy dbają o środowisko naturalne, wzywają obecny Rząd do utrzymania zakazu stosowania genetycznie modyfikowanej paszy. Genetycznie modyfikowane pasze dla zwierząt powinny zostać wycofane w ciągu tego roku. Powinno się też wprowadzić środki, które zagwarantują rentowność gospodarstw rodzinnych
stanowiących kręgosłup polskiej produkcji żywności” – mówi Jadwiga Łopata, ICPPC.

Wzywamy Rząd RP do uszanowania głosu obywateli i tym samym wstrzymania wszelkiego importu, sprzedaży i upraw genetycznie modyfikowanej żywności i nasion.

Obecny status Polski jako kraju wolnego od GMO jest nieocenioną wartością dla nas i przyszłych pokoleń!

KOALICJA POLSKA WOLNA OD GMO reprezentuje 160 organizacji/instytucji i ekspertów
www.polska-wolna-od-gmo.org

(*) ICPPC –  International Coalition to Protect the Polish Countryside – Międzynarodowa Koalicja dla Ochrony Polskiej Wsi, 34-146 Stryszów 156, woj. Małopolskie, tel./fax +48 33 8797114 biuro@icppc.pl,    www.icppc.pl www.gmo.icppc.pl


W konferencji wzięło udział ponad 300 osób z całej Polski