Zachować status Polski wolnej od GMO, komunikat z trasy ANTY-GMO

[singlepic=45,250,150,left] Wobec zagrożenia projektem nowej ustawy o GMO dopuszczającej komercyjną uprawę roślin modyfikowanych genetycznie konieczne jest podniesienie świadomości zarówno konsumentów, jak i producentów żywności. W związku z tym Jadwiga Łopata i Sir Julian Rose z ICPPC pilnie zachęcają wszystkich chętnych do organizowania własnych projekcji, dyskusji i konferencji. Nawet niewielkie spotkanie jest małym krokiem do zachowania obecnego statusu Polski jako kraju wolnego od GMO.

KOMUNIKAT Z TRASY anty-GMO.

Oddani ludzie w województwach: świętokrzyskim, podlaskim i warmińsko-mazurskim pomogli przedstawicielom ICPPC przygotować cztery konferencje oraz szereg ważnych spotkań edukacyjnych w ramach akcji „Nie dla GMO” (18-27 sierpnia 2007). Jadwiga Łopata i Julian Rose mówili o zagrożeniach związanych z GMO oraz pokazywali film „Życie wymyka się spod kontroli”. Rozprowadzano także nagrania z wykładami międzynarodowych prelegentów wygłoszonymi podczas Międzynarodowego Szczytu Anty-GMO na Wawelu (25 kwietnia, 2007).

[singlepic=44,250,150,right] „Odwiedziliśmy 14 miejscowości. We wszystkich spotkaniach uczestniczyło około 300 osób w różnym wieku. Lokalne władze, rolnicy oraz zainteresowani obywatele byli najczęściej zaszokowani odkryciem prawdy o eksperymentach laboratoryjnych, w efekcie których powstały GMO. Jeszcze większy szok przeżyli, kiedy przekonali się, że pomimo naukowo potwierdzonych przypadków chorób, śmierci i zanieczyszczania krzyżowego w obrębie łańcucha pokarmowego, uprawy roślin GM oraz eksperymenty związane z inżynierią genetyczną są kontynuowane. Takie podstawowe wiadomości nt. zagrożeń związanych z GMO są w ogóle nie obecne w głównonurtowych mediach i trudno dostępne dla przeciętnego obywatela.” – mówi Jadwiga Łopata Laureat Nagrody Goldmana (Ekologiczny Nobel), założycielka i wiceprezeska ICPPC.

„Uprawy modyfikowanych genetycznie roślin są zagrożeniem nie tylko dla zdrowia społeczeństwa, bogatej bioróżnorodności polskiej wsi i lokalnej ekonomii, lecz są także środkiem zniewolenia niezależnych rolników przez wielkie bio-technologiczne korporacje, które tworząc nowe odmiany nasion i patentując je dążą do maksymalizacji własnych zysków finansowych. Rolników mami się, że odniosą same korzyści z uprawy roślin GM, a nie mówi im się o zdecydowanych wadach tych upraw, które już doprowadziły do ruiny tysiące rolników w USA, Kanadzie i innych krajach. Nie możemy pozwolić aby to samo stało się w Polsce.” – mówi Sir Julian Rose, rolnik, prezes ICPPC.

Nie mamy wiele czasu. Musimy działać teraz. Rząd RP chce wprowadzić nową ustawę, która otworzy Polskę na komercyjne uprawy GMO. Musimy zjednoczyć nasze wysiłki, aby uświadomić Posłom i Senatorom, że dopuszczenie tej ustawy otworzy wrota dla inwazji GMO – a tego właśnie oczekują bio-technologiczne korporacje.

„Genetyczna modyfikacja naszej żywności to nie nauka – mówi Sir Julian Rose, Prezes ICPPC. – To zakrojony na szeroką skalę, ogromnie szkodliwy eksperyment laboratoryjny, w którym królikami doświadczalnymi jesteśmy my sami. Naukowcy, którzy myśleli, że można stworzyć nieszkodliwą, 'nowatorską’ żywność okazali się być w błędzie. Wyprodukowali ekologiczną i zdrowotną bombę zegarową, która zdestabilizuje i zniszczy miliony lat ewolucji naszego łańcucha pokarmowego. Obecnie prowadzi się setki takich eksperymentów, przy cichym poparciu rządów narodowych oraz finansowej pomocy korporacyjnego agrobiznesu, którego jedynym celem jest zysk.”

„Jednak polscy rolnicy powoli zaczynają zdawać sobie sprawę z tego, co ich spotka, jeśli rząd pozwoli na komercyjne uprawy GMO – mówi Jadwiga Łopata – Pokazaliśmy im, co się stało z amerykańskimi, kanadyjskimi i indyjskimi rolnikami, jak ich plony – tym samym ich środki utrzymania – zostały zniszczone przez zanieczyszczenia krzyżowe z gospodarstw uprawiających genetycznie modyfikowane rośliny. Jak patentowanie tychże nasion daje korporacjom władzę nad rolnikami poprzez uniemożliwienie im zachowywania i powtórnego wysiewu zebranego ziarna. Pokazaliśmy także, jak międzynarodowe korporacje GMO żądają zapłaty (na drodze sądowej) od rolników, których pola zostały zanieczyszczone przez unoszące się z wiatrem pyłki GMO.”

Czas zażądać pełnej ochrony polskiej wsi przed wszelkimi próbami wprowadzenia GMO do środowiska i łańcucha pokarmowego. Przyłącz się do walki o stabilny rozwój bezpiecznego, proekologicznego, wolnego od GMO rolnictwa dającego należny dochód i satysfakcję rolnikom oraz zdrową żywność konsumentom.
[imagebrowser=9]