Stanowisko ICPPC w sprawie projektu ustawyo GMO

STANOWISKO MIĘDZYNARODOWEJ KOALICJI DLA OCHRONY WSI – ICPPC w sprawie projektu ustawy Prawo o organizmach genetycznie modyfikowanych

Rząd który chce zachować /utrzymać szacunek swoich obywateli powinien liczyć się z ich opinią. W Polsce, podobnie jak w innych krajach Unii Europejskiej ponad 70% obywateli głośno krzyczy NIE DLA GMO! Taki mocny głos społeczeństwa oczywiście MUSI być wysłuchany. Polacy nie chcą aby środowisko naturalne i łańcuch żywnościowy zostały zanieczyszczone przez genetyczny eksperyment. Chcą aby polscy rolnicy byli niezależni od ponadnarodowych korporacji. Czy to znaczy, że są oni głupcami i powinni być zignorowani?

Wydaje się, że większość polityków pozostaje jednak głucha na opinię swoich wyborców. Nie rozumieją oni, że zachowanie dobrej jakości żywności to najważniejsze zadanie w każdym kraju.

Wygląda na to, że tym politykom nie zależy na samowystarczalności żywieniowej narodu. Wolą słuchać 'rzeczników’ korporacji, które chcą władzy i ignorują głosy mądrości. W ten sposób gwałtownie tracą zaufanie wyborców.

Ale może politycy mogą odzyskać to zaufanie, jeśli szybko zdecydują się na inne działania. np. na wprowadzenie zakazu na zasiewy kukurydzy MON810 podobnie jak zrobiły to Francja, Austrii, Węgry, Włochy, Luksemburg, Grecja czy Niemcy. Może zdobędą się na wprowadzenie całkowitego zakazu/moratorium/ na wszystkie genetycznie zmodyfikowane nasiona wiedząc, że zagrażają one naturalnemu bankowi nasion i w razie ich wprowadzenia spowodują nieodwracalne zanieczyszczenie różnorodności biologicznej w kraju, gdzie jest ona niezwykle bogata i stanowi narodowe dziedzictwo.

Zyskają wtedy nie tylko poparcie Polaków ale również co najmniej 70 % mieszkańców z pozostałych krajów Unii Europejskiej nagrodzi ich decyzje gromkimi brawami za respektowanie ZASADY PRZEZORNOŚCI, podstawowej zasady Unii Europejskiej. Za to, że pokażą iż nie są gotowi iść w układy z biotechnologicznym przemysłem i pseudonaukowcami, którzy jemu służą.

Odrzucenie nowej propozycji ustawy o GMO przez Posłów i Senatorów może być znakiem, że nasi Parlamentarzyści ciągle są ludźmi i czują odpowiedzialność za przyszłość Ojczyzny.

Natomiast zezwolenie na wprowadzenie takiego fatalnego prawa udowodniłoby, że ‘sprawy mają się jak zwykle’ w świecie gdzie liczy się tylko siła, polityka i oszustwa….w tym genetyczne oszustwo.

Dlatego wzywamy wszystkich Posłów i Senatorów aby zachowali się odpowiedzialnie, aby każdy głosował za siebie w swoim sumieniu, aby wszyscy politycy wyszli ponad podziały polityczne i solidarnie powiedzieli z nami NIE DLA GMO!

Szanowni POSŁOWIE I SENATOROWE

Zwracamy się do Państwa z pilnym apelem o odrzucenie nowej propozycji ustawy o GMO bowiem:

1.Ustawa ta zezwala na uprawy w Polsce genetycznie zmodyfikowanych roślin na skalę przemysłową:

‘…Art. 170. 1. Przepisy niniejszego działu określają zasady prowadzenia upraw roślin genetycznie zmodyfikowanych…’

Art. 187. 1. Na określonym obszarze gruntów rolnych można ograniczyć uprawę odmian roślin genetycznie zmodyfikowanych, o których mowa w art. 171… (poprzez tworzenie stref wolnych od upraw roślin genetycznie zmodyfikowanych)…Strefę wolną od upraw roślin genetycznie zmodyfikowanych może utworzyć, z własnej inicjatywy, grupa posiadaczy gospodarstw rolnych…

Jest to szokujący brak respektu dla żądań zdecydowanej większości Polaków, którzy chcą Polski wolnej od GMO. Ustawa jest również niezgodna z Ramowym Stanowiskiem Rządu RP, które mówi, że Polska ma być krajem wolnym od GMO. Projekt też przerzuca (gestem Piłata) odpowiedzialność za konsekwencje wprowadzenia GMO do środowiska oraz wszystkie koszty związane z tworzeniem stref wolnych GMO na rolników. W dodatku dopuszcza możliwość TYLKO wybiórczego tworzenia stref wolnych od GMO przez rolników w sytuacji gdy deklaracje Sejmików Wojewódzkich wnoszą o tworzenie stref na obszarach całych województw. W latach 2004-2006 wszystkie Sejmiki Wojewódzkie wyraziły swój mocny sprzeciw przeciwko GMO w uchwałach i rezolucjach opowiadając się za przekształceniem wszystkich województw (czyli całej Polski) w strefy wolne od GMO.

2.Ustawa ta zawiera zapisy mówiące o tym, że jest możliwe współistnienie rolnictwa wolnego od GMO z tym stosującym GMO:

...Art. 171. 1. Uprawy roślin genetycznie zmodyfikowanych prowadzi się w sposób zapewniający należytą ochronę upraw ekologicznych i tradycyjnych…

Tymczasem współistnienie rolnictwa wolnego od GMO z tym stosującym GMO jest NIEMOŻLIWE i zostało to wielokrotnie udowodnione. Skażenie genetyczne będzie nieuniknione i nieodwracalne. Rząd RP wprowadza opinię publiczną w błąd. Stwarzanie pozorów regulacji „koegzystencji” to tylko metoda narzucenia GMO wbrew preferencjom obywateli. Kiedy zrozumieją to ci, którzy jeszcze tego nie pojmują, nie będzie już możliwości zmiany biegu wydarzeń i naprawienia szkód. Kary przewidziane w ustawie za 1 ha nielegalnych upraw genetycznie zmodyfikowanych roślin są śmiesznie małe bo przecież zwolennikom GMO chodzi o zanieczyszczenie polskich pól. Zapłacą więc z ochotą aby tylko pozbawić polskich rolników możliwości uzyskiwania produktów wysokiej jakości, zrobić z nich niewolników ponadnarodowych korporacji a Polaków zmusić do spożywania żywności, która zabija. Zgodę sąsiadów można będzie łatwo uzyskać znając realia polskiej wsi; rolnicy są nieświadomi zagrożeń GMO. Poza tym w wielu wypadkach zgoda nie będzie konieczna bo uprawa może być np. zlokalizowana w środku wielkiego pola tego samego właściciela. Ustawa zwalnia z wszelkiej odpowiedzialności użytkowników GMO za spowodowanie szkody, jeśli szkoda nastąpiła na skutek „siły wyższej” – można pod to podciągnąć wszystko.

W związku z powyższym domagamy się:

1. Odrzucenia w całości obecnego projektu ustawy o GMO.

2. Natychmiastowego wprowadzenia zakazu na uprawy MON810 wzorem innych krajów powołując się na zasadę przezorności/klauzulę ochronną, która obowiązuje w Unii Europejskiej.

‘… Celem klauzuli ochronnej jest minimalizowanie zagrożeń dla ludzi i środowiska. Zagrożenie takie istnieje także wtedy, gdy państwo członkowskie nie zdążyło dokonać transpozycji przepisów unijnych do prawa krajowego. Polskie społeczeństwo i środowisko wymagają ochrony przeciwko niebezpiecznym produktom niezależnie od tego czy mamy czy nie mamy dobrych ustaw…’ – mówi prof. Kramer, specjalista prawa europejskiego.

W świetle przepisów zawartych w Zasadzie Przezorności zakaz taki powinien obowiązywać aż do momentu przedstawienia przez niezależne ośrodki badawcze niezbitych dowodów na to, że zywność z GMO nie jest szkodliwa.

3. Podjęcie przez Rząd RP współpracy z innymi krajami UE, które już wprowadziły zakaz MON810 (7 faktycznie + 2 w trakcie) w celu wprowadzenia w całej UE zakazu na stosowanie GMO w rolnictwie i przy produkcji żywności do czasu udowodnienia, że są one bezpieczne.

UWAGA! Nie ma żadnego uzasadnienia twierdzenie, że brak jest w Polsce przepisów o zasadach bezpiecznego obrotu i stosowania gmo. Normy prawne w tym zakresie opisuje ustawa o GMO z dnia 22 czerwca 2001 r. Więcej: https://polska-wolna-od-gmo.org/doc/Stanowisko_Koalicji_POLSKA_WOLNA_OD_GMO_w_sprawie_Projektu_ustawy_Prawo_o_organizmach_genetycznie_zmodyfikowanych.pdf

W pełni popieramy powyższe stanowisko KOALICJI POLSKA WOLNA OD GMO.

W załączeniu część listów od Polaków i mieszkańców innych krajów Unii Europejskiej popierających nasze stanowisko. Inne listy przekazaliśmy wcześniej Panu Premierowi i Panu Marszałkowi.

Z poważaniem,

Jadwiga Łopata, laureatka Nagrody Goldmana (ekologiczny Nobel), odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi

Sir Julian Rose, rolnik, niezależny specjalista, doradca, prezes ICPPC

==========================
ICPPC – International Coalition to Protect the Polish Countryside,
Międzynarodowa Koalicja dla Ochrony Polskiej Wsi
34-146 Stryszów 156, Poland tel./fax +48 33 8797114  biuro@icppc.pl
www.icppc.pl www.gmo.icppc.pl www.eko-cel.pl

Przeczytaj – „Zmieniając kurs na życie. Lokalne rozwiązania globalnych
problemów”, autor: Julian Rose www.renesans21.pl