PSL Piast apeluje do rządu o działania przeciwko roślinom GMO

źródło: Gazeta.pl Wiadomości 2007-12-01, https://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4724526.html

PSL Piast apeluje do rządu premiera Donalda Tuska o działanie na rzecz tego, żeby Polska była strefą wolną od genetycznie zmodyfikowanych odmian roślin (GMO). Władze Stronnictwa zapowiadają skierowanie zawiadomienia do prokuratury w związku z informacjami, że w Polsce pojawiły się uprawy genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy.
„Oczekujemy od rządu premiera Donalda Tuska, podobnie jak od rządu Jarosława Kaczyńskiego, ogłoszenia i działania na rzecz tego, żeby Polska była strefą wolną od GMO. Polska powinna obronić się przed uprawami zmodyfikowanych genetycznie odmian roślin” – powiedział dziennikarzom w trakcie sobotniego zjazdu zarządu krajowego partii w Łodzi, prezes PSL Piast Zdzisław Podkański.

Jego zdaniem, jeżeli nie obronimy się przed GMO to nie tylko stracimy bezpieczeństwo zdrowotne, ale także stracimy szansę dla polskich rolników na eksport żywności. „Bo kto kupi żywność genetycznie zmodyfikowaną z Polski, kiedy Rosja ogłasza się strefą wolną od GMO, kiedy inne kraje to czynią” – uważa Podkański.

Według działaczy PSL Piast, w Polsce pojawiło się już ponad 300 ha upraw genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy. Europoseł Janusz Wojciechowski przyznał, że informacja ta została potwierdzona podczas posiedzenia komisji senackiej. Podkreślił, że uprawy, które znajdują się w województwach podkarpackim i dolnośląskim, założone zostały bez zezwolenia ministra środowiska.

Wojciechowski powiedział, że zwrócił się w tej sprawie z zapytaniem do ministra środowiska i skierował wniosek do prezesa NIK o przeprowadzenie kompleksowej kontroli realizacji ustawy o GMO z 2001 roku pod kątem, czy organy kontrolne, a przede wszystkim Inspekcja Ochrony Środowiska realizuje swoje obowiązki w tym zakresie.

Zarząd krajowy PSL Piast podjął też uchwałę o wystosowaniu zawiadomienia do prokuratury o wszczęcie postępowania i wyjaśnienia, kto wydał zezwolenie i na jakiej podstawie wprowadza się GMO w Polsce.

Według Wojciechowskiego, jest duża szansa, że mocna postawa Polski w sprawie GMO, poparta przez inne państwa Unii Europejskiej może doprowadzić „jeśli nie do zakazu GMO w całej UE, to chociaż do możliwości wprowadzenia zakazu w poszczególnych krajach członkowskich”.

Sobotnia „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że rząd musi wybrać między ryzykiem grzywny sięgającej 260 tys. euro dziennie a oporem społecznym, jaki wywołuje żywność i rośliny genetycznie modyfikowane. Zdaniem unijnych urzędników dwie polskie ustawy – o paszach i o nasiennictwie – zakazują wprowadzania na polski rynek nowych produktów GMO. Tymczasem unijne prawo od 2002 r. zezwala na sprzedaż niektórych nowych produktów GMO w całej UE. Bruksela wszczęła więc przeciwko Polsce procedurę dyscyplinującą. Do świąt polskie władze muszą ustosunkować się do zarzutów Brukseli, że nasze przepisy są niezgodne z unijnym prawem.

źródło: Gazeta.pl Wiadomości 2007-12-01, https://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4724526.html

Czytaj w [*pdf]