Grecy mówią zdecydowanie nie dla GMO

„Minister do spraw środowiska, który ulegnie i dopuści na nasz rynek takie produkty (chodzi o GMO), już nigdy nie będzie ministrem – mówi Nikos Lappas, przewodniczący największego greckiego związku rolników. – Dla rolników wprowadzona na siłę modyfikowana żywność to samobójstwo, nasz rynek jej nie chce”.

Na domiar złego europejscy ubezpieczyciele nie zechcą wziąć na siebie odpowiedzialności na wypadek skażenia przez modyfikowane uprawy sąsiednich pól. „Początkowo byłem otwarty na wszelkie argumenty, ale teraz sądzę, że odpowiedź jest oczywista – mówi Lappas, przedstawiciel greckiego związku rolników. – Skoro rynek nie chce naszych plonów i nie mamy szansy na ubezpieczenie, jak możemy hodować takie rośliny?

źródło: Modyfikowana żywność dzieli Europę The New York Times, e. Rosenthal, 27.06.2006